Turnus 4 - w pogoni za przygodą


Zwiadowcy skryli się wśród drzew, a gdy usłyszeli sygnał, napadli na karawanę wroga. Wybuchła zażarta walka. Udało się pojmać dowódcę bandy łotrów. W trakcie przesłuchiwania wyjawił, że Morgarath gromadzi siły, że może nawet być w posiadaniu bestii zwanych jako kalkary… Najemnicy ze zdwojoną siłą odbili swojego dowódcę. Zwiadowcy wiedzą, że muszą zachować czujność i być gotowi na wszystko.

Larpowcy w pocie czoła pracują w grupach nad larpami konkursowymi, uczestniczą w warsztatach przygotowujących ich do larpowania.
No i nadszedł wyczekiwany dzień, kiedy to wszyscy wzięli udział w wielkim larpie mistrzowskim "Bal u Baringa". 
Erpeżkowa Kompania Rewolwerowców i indiańskich wojów zinfiltrowała jeżdżącą fortecę dr. Dariusa Hellstroma i znaleźli niepodważalne dowody na to iż zwozi eksperymentalną broń do Nowego Orleanu, wielu z nich okupiło jednak tę wyprawę ranami i bliznami, które zostaną z nimi do końca życia. Więc gdy jedni udali się do Oklahomy błagać indiańskiego uzdrowiciela o pomoc, drudzy... zdali sobie sprawę że konkurencja płaci więcej...



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Turnus 5 - zakończenie

Turnus 4 - ostatnie rozgrywki